„Wesoły Kurierek”- humorystyczny dodatek do czasopisma „Goniec i Iskry”, który ukazywał się we Lwowie od 1 lipca 1893 do sierpnia 1899 najczęściej dwa razy w miesiącu, zmieniał kilkakrotnie tytuł m.in. na: „Wesoły Kurjerek Illustrowany” czy „Wesoły Kurjerek dla Wszystkich”. Pierwszym redaktorem i wydawcą był Franciszek Ksawery Kowaliszyn. Drobnomieszczański dowcip „Wesołego Kurierka” skupiał się wokół spraw rodzinnych, miłosnych, ekonomiczno-bytowych i zwykle przedstawiany był w formie żartobliwych dialogów, wierszy lub szarad.
„Kurjerek” miał sporą konkurencję wśród czasopism satyrycznych. Swoich rywali czasami również czynił obiektami żartów. Oto przykład:
Był przed laty „Szczutek”, dzisiaj cicho żyje,
Stracił Onufrego – w kąciku się kryje!
Jest i „Śmigus” głośny, sztuka dzisiaj kusa,
Wyczerpał Balsamcia, bieda u „Śmigusa”!
Zmartwychwstał „Zagłoba”, chodzi w swej osobie,
ma dowcipy żywe, ma także i w grobie…
Chcesz się więc zabawić, poruszyć zmarłego,
Bierz się do „Kurierka”, tego „Wesołego”!…
Część numerów wydano w formie litografowanej- rękopiśmienny tekst i litografowane ilustracje odbite w Litografii Antoniego Plutera.
W Ossolineum znajduje się numer z 1895 na sygn. 985.179. Całość wersji cyfrowej (egzemplarz ze zbiorów Biblioteki Jagiellońskiej) znajduje się Jagiellońskiej Bibliotece Cyfrowej.