„Zgrozie i przekleństwu świata”. Grafika z wizerunkiem medalu upamiętniającego rzeź galicyjską w 1846 roku.

Grafika z wizerunkiem medalu upamiętniającego rzeź galicyjską

Rzeź galicyjska w 1846 roku, nazywana też rabacją chłopską, była jednym z najtragiczniejszych wydarzeń w polskiej historii. W jej trakcie chłopi w części zaboru austriackiego dokonali pogromu miejscowej szlachty, buntując się przeciw wysokiej i bezwzględnie egzekwowanej pańszczyźnie. Z poduszczenia władz austriackich rewolta nastąpiła w momencie nieprzypadkowym, gdy część polskiej szlachty i inteligencji szykowała się do narodowowyzwoleńczego zrywu znanego jako powstanie krakowskie. W następnych dekadach rabacja chłopska była w kręgach szlacheckich i patriotycznych symbolem zdrady sprawy narodowej. Stała się ona tematem wielu dzieł sztuki i literatury. Należy do nich niepozorna grafika znajdująca się w zbiorach Muzeum Książąt Lubomirskich w Zakładzie Narodowym imienia Ossolińskich. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że reprodukowany na niej medal jest kolejnym z niezliczonych obiektów tego typu służących upamiętnieniu zasłużonych osobistości i wydarzeń. Jednak przy bliższym oglądzie okazuje się on być tragicznym pastiszem tego typu pamiątek! W jego centrum ukazane zostały portrety Jakuba Szeli i Klemensa von Metternicha. Pierwszy z nich zapamiętany został jako najważniejszy przywódca chłopskiego powstania. Według powszechnego, choć nieprawdziwego przekonania, order widoczny na jego szyi nadać mu miał sam cesarz austriacki za zaangażowanie w mordowanie polskiej szlachty. Von Metternich był zaś austriackim ministrem spraw zagranicznych i jednym z architektów nowego ładu europejskiego po klęsce Napoleona, w którym nie było miejsca na niepodległą Polskę. Oba wizerunki otoczone są, jakby wieńcem laurowym, plecionkami z ludzkich szkieletów i postaciami chłopskich oprawców. Kompozycja spięta jest u góry i u dołu banderolami z napisami „Zgrozie i przekleństwu świata” i „Cieniom obywateli Galicji pomordowanym w roku 1846”. Wzór, według napisu na grafice datowany na roku 1848, był wielokrotnie powielany w formie medali i… spluwaczek. Te pierwsze umieszczano ponoć na progach domostw, aby wrogie konterfekty były deptane, te drugie pozwalały opluwać je w dowolnym momencie. Czynności te wpisywały się w staropolską tradycję pohańbienia wizerunku.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.